niedziela, 24 września 2017

Buzz i Andżela (1)

Kolejna część komiksu

Cyk, myk, pyk i 3 stronki Buzza machnięte. Generalnie nie miało być tyle cycków, ale ja lubię (rysować) cycki (kto nie lubi?). To pierwszy epizod z 24-planszowej historyjki. Jeszcze dokończę wymyślać 2 epizody i razem z kolorową Zaginioną planszą będzie odpowiednia ilość materiału na albumik.




sobota, 16 września 2017

Paski z szuflady

Miałem wysłać kilka pasków do jednego zina, ale w końcu zrezygnowałem. Oto one:

Lekcja rysowania
Lubię komiks w komiksie. Zwracam też uwagę na świetnie narysowane plecy.

Manga
Ten pasek wydaje się bez sensu (ale tylko taki się wydaje). Jest to bowiem rozwiązanie (może nie najlepsze) problemu, który sobie postawiłem - jak zrobić pasek, który miałby sens czytany nie tylko normalnie (tj. tak jak w komiksach europejskich i amerykańskich - od lewej do prawej), ale też tak jak w mangach (czyli od prawej do lewej). Tu minusem jest to, że komiks nabiera sensu dopiero, kiedy wiemy, że należy go przeczytać na dwa sposoby.

Wieczorne chęci
Też tak macie, że wieczorem wymyślacie sposób na rozwiązanie problemów swoich i świata, a rano jest, jak jest? No właśnie...

Maszyna czasu
Zapętlenie w komiksie - też lubię.

wtorek, 1 sierpnia 2017

Horror

Jestem w trakcie rysowania nowego komiksu pt. Horror. Brał on udział w IV konkursie na komiks Gildii, ale wypadł byle jak. Szkoda, bo gdybym coś wygrał, to rysowałbym krócej, a tak wychodzi mi mniej więcej plansza na tydzień (proza życia...). Gotowych jest prawie 12 plansz z 88. Po narysowaniu pierwszego rozdziału (20 stron) wyślę go do wydawców i opublikuję na blogu, może będzie zainteresowanie i komiks powstanie szybciej. Jedno jest pewne - będzie do przeczytania na papierze.

Poniżej jedna z plansz, chyba najlepsza jak dotąd.

1. Skan "kolorowy" planszy w ołówku.


2. Skan "kolorowy" planszy w ołówku ze zmienionym ostatnim "kadrem" (+ parę kresek pisaczkami).


3. Zdjęcie częściowo skończonej planszy.


4. Skan czarno-biały skończonej planszy.


piątek, 23 czerwca 2017

Łódzka Nocka 2017

W przerwie od rysowania dużego komiksu (a serio to brakowało mi weny, żeby go rysować) popełniłem plakat na turniej scrabblowy Łódzka Nocka 3. Wersja czarno-biała, potem pomalowana i finalna. Przy moich umiejętnościach malowania i sprzęcie to te kolory to cymes (nie no, komputerowo udało się wyciągnąć odpowiednie zaciemnienie).




środa, 10 maja 2017

Detektyw Buzz Perspektyw i zaginiona plansza

Z okazji Dnia Darmowego Komiksu zrobiłem 2-stronicowy komiksik. Niestety, historyjka nie załapała się do Darmozina, więc publikuję ją u siebie. Jest to humorystyczny komiks opowiadający przygodę Buzza Perspektywa, prywatnego detektywa. W planach mam zrobienie pełnometrażowego komiksu o Buzzie. Założenia są proste - sporo humoru słownego i abstrakcyjnego. Dowcipy ponadczasowe, czyli możliwie jak największa minimalizacja odniesień do aktualnych wydarzeń, postaci, popkultury itp. (za 20 lat komiks ma być tak zabawny jak dziś). Miałem też założenie, aby komiks był także dla młodszych dzieci, ale nie wyszło (będą jakieś erotyczne i niewybredne żarty, ale bez przesadnej wulgarności). Mam już 6 stron, więc coś powoli się wykluwa.



sobota, 29 kwietnia 2017

Eroskop

Wpadłem sobie na pomysł, że narysuję trochę rysunków do Angory - są tam regularnie publikowane krótkie okołoerotyczne nieme czterokadrówki w dziale Eroskop. Wymyśliłem więc ok. 30 pomysłów, jeden komiksik narysowałem i wysłałem do redakcji. Odpowiedzi żadnej nie dostałem, więc chyba rysunek był poniżej krytyki...



To jeden z pierwszych pomysłów, inne chyba na podobnym poziomie. Może komuś by się przydały takie rysunki - ja nie mam czasu, żeby je rysować.

poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Antybohater

Udało mi się zająć 3. miejsce w konkursie komiksowym Antybohater.
Z jednej strony fajnie, bo wcześniej w paru konkursach kilka razy pod rząd nie wygrałem nic a nic. Z drugiej strony dziwna sytuacja, bo z zestawu nagród nie dotarła do mnie książka Fabryki Słów, a osoby odpowiedzialne za konkurs nie odpowiedziały na moje mejle, dlaczego tak się stało. Generalnie dziadostwo.

piątek, 7 kwietnia 2017

WOŚP-owe wrysy 2017

Jak co roku (do wyczerpania zapasów) kilka egzemplarzy PEH-u trafiło na aukcje WOŚP. Większość się sprzedała, było zamówienie na jeden wrys (troszkę drożej) i dwie dedykacje. Poniżej wrys i buźka przy dedykacji (do drugiej zapomniałem zrobić zdjęcia, ale też była czyjaś buźka).
Wiadomo, że za X lat takie wrysy i dedykacje będą grubymi unikatami i rarytasami kolekcjonerskimi wartymi miliony eurocentów, więc już dziś radzę zrobić sobie przypomnienie, żeby w przyszłym roku wyłożyć te kilkadziesiąt złociszy na WOŚP.



poniedziałek, 13 marca 2017

Politycznie

Rysunek i komiks z okazji niedawnej spektakularnej kompromitacji i porażki pisowskiej hałastry. Jest wulgarnie, bo lubię sobie czasem narysować coś wulgarnego, a z pewnością antypolska zorganizowana grupa przestępcza dokonująca zamachu na polską konstytucję i demokrację na taką wulgarność zasługuje.


Chciałbym też zaznaczyć, że narysowanie karłowatego dyktatorka myjącego ręce przed wsadzeniem ich w dudę swoim pachołkom nie miało na celu ocieplenia wizerunku tego największego szkodnika w pokomunistycznej historii Polski.